środa, 12 maja 2010

Z espresso dookoła świata cz.11 JEMEN MATARI



Drugi młynek w końcu pełny! Po brzegi ;)
Nasz super Mazzer calutki tydzień stał pusty! A to za sprawą Poczty Polskiej, która nie spieszyła się z dostarczeniem nam przesyłki z warszawskiej palarni Goodcoffee.
Na szczęście przed chwilą paczka z ziarnami Jemen Matari trafiła do naszych.. żaren ;)
zapach strasznie mocny, wręcz odurzający ;) Mocno winny (JM jest tzw "bordeaux" wśród kaw),z czekoladowa nutą. Crema obfita z eleganckimi cętkami, lśniąca. Kawa jest uprawiana w rodzinnych plantacjach w regionie Bany Matar a do tego jest eko trendy gdyż przy jej uprawie nie używa się ani grama sztucznych nawozów.

Jest to jedna z najrzadszych arabik więc.. KTO PIERWSZY TEN LEPSZY ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz