poniedziałek, 25 października 2010

WARSZTATY, WARSZTATY I PO WARSZTATACH...

A co na warsztatach jest najważniejsze?? No DOBRY PROWADZĄCY to przede wszystkim ale o nim później ;)

Po drugie --> stół roboczy i my takowy mieliśmy!






dużo rzeczy na tym stole było na przykład DOBRE KAWY!!



kawy były przyrządzane na kilka sposobów z

-FRENCHPRESSA




-AEROPRESSA



- CHEMEXA





-Z LAMY ;p






z której fajne espresiaki wychodziły ale nie każdemu smakowały..





Na szczęście na sali był nasz DOBRY PROWADZĄCY Paweł Siemaszko, który uratował sytuację..






... DOBRYM MLECZKIEM z LAMY ;)

Na początku wszyscy grzecznie siedzieli



siedzieli & słuchali. A potem usiedzieć nie mogli





to wszystko przez przedawkowanie





polewali sobie i polewali




degustowali, wąchali



wyciągali ręce po więcej...










jeśli rąk nie wystawiali to i tak dostawali ;)



Dziękujemy wszystkim za udział. I Pawłowi za pomoc w organizacji i za poprowadzenie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz